Sałatka na winie powstała po moim powrocie z majówki. Wiadomo, że jak człowiek na kilka dni dom opuszcza to po powrocie mało rzeczy jest w lodówce. A jeść trzeba 😉 I tak oto z potrzeby chwili postała pyszna kompozycja
Sałatka na winie powstaje podobnie jak zupa na winie, o której pisałam Wam tutaj. Czyli … należy rozejrzeć się po kuchni, zerknąć do lodówki, spiżarni i następnie wyczarować coś z tego co znajdziemy. Zobaczmy więc co znalazłam ja 😉
Składniki:
- 2 garści mieszanki sałat
- kilka pomidorków koktajlowych
- rzodkiewki
- 1/3 pęczka szczypiorku
- bundz w ilości 2 plastrów około 0.5 cm grubości
- garść prażonych pestek dyni z solą morską
- olej lniany
- kolorowe zioła do sałatek
Pomidorki koktajlowe kroimy w ćwiartki, rzodkiewki w plasterki zaś bundz w kostkę. Siekamy szczypiorek ( ja dodałam do niego jeszcze zebraną na działce gwiazdnicę pospolitą – ale możecie ten składnik pominąć. Nie każdy zjada chwasty ) . Pestki dyni należy pokruszyć w moździerzu albo posiekać nożem. Na talerzu układamy sałaty, dodajemy pozostałe składniki. Całość pozsypujemy ziołami do sałatek, prażonymi pestkami dyni i skrapiamy olejem.
Taka sałatka na winie będzie dobra nie tylko na kolację, ale również jako przekąska do grilla.