Ciasto cytrynowe – doskonałe dla nas. Szybkie w wykonaniu i do tego niezbyt słodkie.
Dzisiejsze ciasto cytrynowe to wariacja na temat ciasta na oleju. Nadal ma w sobie dodatek tłuszczu tylko w mniejszej ilości. Więc można powiedzieć, że to wersja light 😉 Dodatkowo w oczekiwaniu na lato i piękną słoneczną pogodę wprowadziliśmy troszkę słońca do kuchni. Bo czyż nie powstało nam piękne żółte , przypominające słońce ciasto 😉
Składniki:
- 4 jajka
- 1 szkl. cukru
- max. 1/2 szkl. oleju
- 1 1/2 szkl. mąki
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 duża cytryna
Przygotowanie ciasta zaczynamy od otarcia skórki z cytryny i wyciśnięcia soku. Pamiętajcie żeby cytrynę przed użyciem dokładnie wymyć i wyparzyć.
Wyciśnięty sok przelewamy do miarki i dodajemy olej – uzupełniamy do 125 ml. Tyle płynu potrzebujemy do przygotowania ciasta.
Do mieszanki soku i oleju wbijamy jajka, dodajemy otartą skórkę z cytryny i mieszamy całość. Następnie wsypujemy suche składniki – mąkę, proszek do pieczenia i cukier. Kilka ruchów łyżką żeby składniki się połączyły i możemy przelać masę do tortownicy.
Nasze cytrynowe ciasto pieczemy w temperaturze około 165 stopni przez godzinę.
JAK TO PIEC Z TERMO OBIEGIEM CZY BEZ TERMO OBIEGU
Ja mam piekarnik bez termoobiegu 😉
Uwielbiam takie ciasta, proste a zarazem smaczne 🙂
Upieklam z podwójnej porcji w keksówce 40X11 cm. Wyrosło ponad blaszkę. Skusił mnie smak cytrynowey tej babki . Następnym razem upiekę muffinki z podanej przez autorkę porcji . Dzieci będą miały wtedy zabawę. Pozdrawiam.
Dzis upieklam bardzo dobra 🙂 jednak to ilośc ciasta na keksowke nie na tortownice, zamiast bazy cytrynowej dodalam ekstrakt waniliowy z ziarenkami i trochę aromatu migdalowego wyszła przepyszna polecam.
Bardzo dziękuję za przepis. Cistotne właśnie siedzi w piekarniku☺
Właśnie wyciągnęłam z piekarnika, wyrosło ślicznie, pachnie przepięknie. Teraz musi sobie ostygnąć i zaczekać na moich gości.
Serdecznie dziękuję za przepis, zachowam go na przyszłość 🙂
Lubie cytrynowe smaki, babeczka wspaniale wyrosła:)
Mniam, pysznie wygląda ta babeczka 🙂