Tarta to danie uniwersalne. Może być słodkie, może być wytrawne. Może być deserem, ale również obiadem czy kolacją. Nasza dzisiejsza tarta to obiad. I próba przemycenia brukselki 😉 Ale nie dla dzieci – przemycamy ją dla głowy rodzinki 🙂
Tarta ma też tą zaletę, iż jest szybka w wykonaniu. I wbrew pozorom nie jest skomplikowana 😉 Przekonaliśmy się o tym robiąc między innymi tartę z jabłkami – klik 😉 A co potrzebne nam było do tarty z brukselką ? Oto lista 😉
Składniki na ciasto :
- 20 dkg mąki
- 15 dkg zimnego masła
- sól
- gałka muszkatołowa
Składniki na nadzienie:
- 40 dkg brukselki
- 20 dkg boczku
- sos beszamelowy – my wykorzystaliśmy ten , więc potrzebowaliśmy jeszcze 300 ml mleka
Przygotowanie rozpoczęliśmy od ciasta. Z przesianej mąki, posiekanego masła z odrobiną soli i gałki ( jeśli nie lubicie jej smaku to pomińcie ją ) szybko wyrabiamy ciasto. Formujemy kulę, zawijamy ją w folię aluminiową i schładzamy w lodówce.
W tym czasie zajmujemy się brukselką. Należy ją ew. obrać z brzydkich zewnętrznych liści, w większych główkach naciąć głąba na krzyż i obgotować 5 minut w osolonej wodzie. Boczek kroimy w kostkę i wytapiamy na patelni.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy delikatnie i wykładamy nim formę do tarty – albo małe tartelki. Taka porcja ciasta starczyła nam na 4 małe foremki 😉 Delikatnie nakłuwamy ciasto i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Zapiekamy delikatnie ciasto ( około 5 minut w przypadku mini-tart ).
W tym czasie przygotowujemy sos beszamelowy – my zrobiliśmy zgodnie z zaleceniami producenta.
Ostrożnie wyjmujemy podpieczone tarty i układamy na nich brukselkę oraz boczek. Całość zalewamy sosem beszamelowym i zapiekamy dalej.
Po 25 minutach w piekarniku mini-tarty były gotowe 😉
Oto jak się prezentowały 😉
W tym miejscu chcę Wam również przypomnieć o konkursie, który trwa na blogu. Może nasz przepis zainspiruje Was i zgłosicie swój sposób wykorzystania sosów pomysłowych ? Więcej szczegółów i regulamin konkursu znajdziecie tutaj 😉
Z brukselką jeszcze nie jadłam. Musiała być pyszna:-)
Kocham kruche ciasto….pod wszelką postacią, tak samo jak drożdżowe i francuskie. Tarta wygląda cudnie. Pozdrawiam:)