BlogerChef to konkurs dla blogerów kulinarnych zorganizowany przez 2 sympatycznych i pełnych energii ludzi – Kasię i Marka. Ile nocy nie przespali, ile negocjacji ze sponsorami odbyli, ile się natrudzili żeby wszystko tak dobrze zagrało – wolę nie myśleć. Lepiej podziwiać efekt końcowy.
Dobra owsianka może być na mleku, wodzie, czy soku. Można ją zapiec, albo zrobić wersję bez gotowania. Metod jest wiele i jak zwykle ogranicza nas tylko wyobraźnia i zawartość lodówki, ew. kuchennych szafek. Zapraszam więc na moją mocno migdałową owsiankę i garść szczegółów odnośnie akcji 🙂
BlogerChef kusił mnie od samego początku. Jednak ja nie jestem jakieś zwierze rywalizujące i walczące, więc zgłosić się było trudno. I tak na rozważaniami, kalkulacjami i przemyśleniami mijały kolejne edycje. Aż w końcu nadszedł ten dzień.
Łosoś na naszym stole gości często jako łosoś wędzony – ostatnio na przykład w Bento ( klik ) albo w wersji imprezowej – jako zrolowany łosoś – tutaj
Bywa też w wersji obiadowej . I to o niej chcemy Wam dziś napisać. Pomysł na to danie zaczerpnęliśmy podczas spotkań Przyjaciół Winiary – gdy kosztowaliśmy wspaniałych dań przygotowanych przez Szefa Kuchni Nestle – Pana Jerzego Pasikowskiego. Ostatnio zaproponował On nam szczupaka faszerowanego w skórze… Wcześniej była to gęś … A my musieliśmy coś zmienić … więc wybraliśmy łososia… A sosu już nie zmienialiśmy… pozostał taki jak w oryginale.. pyszny sos korniszonowy… pycha 😉
Owsianka podbiła serca i talerze części z Was. Pokazaliście jak ją jecie… z jakimi dodatkami Wam smakuje najlepiej… jako, że pogoda już jesienna to przeważały owsianki na ciepło.. chyba tylko jedna była tym razem ze słoiczka 😉
W tym miejscu… zanim zamieszczę wszystkie owsianki chciałbym podziękować pewnej osobie. Tą osobą jest autorka bloga Poziomkowy Elinownik – klik – Elin. Na szczególną uwagę zasługuje Jej wpis o typach owsianek … kto chce dowiedzieć się więcej o „koszmarze dzieciństwa ” zapraszam tutaj
A teraz już czas na wpisy zgłoszone do akcji . Z tego co mi durszlak powiedział – to 27 osób wzięło udział w zabawie i zgłosiło 63 wpisy … Zobaczymy ile chętnych będzie w kolejnej edycji … 🙂
A oto i lista Waszych owsiankowych pomysłów 😉
Quinoa w przygotowaniu jest bardzo prosta. Trudność może być tylko z jej zakupem – szukajcie jej w sklepach z ekologiczną żywnością albo zamówcie przez internet. Spotkałam się też z opinią, iż jej cena jest zaporowa… Nie ukrywam około 15 zł -20 zł za opakowanie 500 g to dużo. Jednak moim zdaniem na czym jak na czym, ale na jedzeniu oszczędzać się nie powinno. Ponadto mi opakowanie quinoa starcza naprawdę na długo 😉 Przejdźmy jednak do przepisu 😉
Najpierw owsianka… owsianka prawie normalna … prawie bo z małym dodatkiem… słodkim i kolorowym 😉 Dziś całonocna owsianka z lodówki z dodatkiem …m&m’s 🙂
lipiec 13th, 2013 
