Pasta z makreli to wspomnienie dzieciństwa. Jedna z nielicznych postaci ryby jaką tolerowałam. Dziś nadal się nią zajadam. I innymi formami ryby również 🙂
Pasta z makreli nie ma jednego, uniwersalnego oblicza. Jej postać, efekt końcowy zależy od naszego humoru i zaopatrzenia lodówki. Dziś zapraszam Was na najczęstsze połączenie smakowe – można powiedzieć klasyk w naszym domu.
Składniki:
- 150 g wędzonej makreli
- 50 g cebuli
- 50 g ogórka kiszonego
- 50 g jajka na twardo
- 1 łyżka majonezu
Cebulę, jajko oraz kiszonego ogórka kroimy w drobniutką kosteczkę. Ostrożnie obieramy makrelę, co by nam ości nie zostały w paście. Posiekane jajko dodajemy do ryby i mieszamy razem. Dodajemy ogórki z cebulką i majonez.
Pasta gotowa – ew. można doprawić ją solą i białym pieprzem.
Szybko, łatwo i smacznie. Czyli tak jak my lubimy. A jakie Wy macie pomysły na pasty rybne ?
Już poprawione 😉 gdzieś się g zapodziało 🙂
50 jajek ? 😉