Tapioka
do tego mleczko kokosowe i wiórki
banan
na koniec jagody goji
Tak najprościej można by opisać moją wariację na temat deseru z tapioką. Deseru egzotycznego… I nie ukrywajmy .. albo go pokochacie albo nie… Ja osobiście uwielbiam strzelające pod zębami kuleczki tapioki. Lekko gumowate jak żelki … Deser nie należy do tych ekspresowych , ale warto go przygotować …
Składniki:
3 łyżki kulek tapioki ( ja wybrałam średnie i zielone )
1 filiżanka wody
1 i 1/2 filiżanki mleczka kokosowego
1/2 filiżanki wiórek kokosowych
1 banan
garść jagód goji
Do małego garnuszka wlewamy wodę i mleczko kokosowe. Wrzucamy kulki tapioki i gotujemy na małym ogniu. Po około 5-7 minutach kulki powinny robić się miękkie i przezroczyste. Wsypuję wtedy wiórki kokosowe. Gotuję jeszcze 2-3 minuty i zestawiam z kuchenki. Przykrywam garnek ściereczką i odstawiam. W tym czasie kulki zmiękną do końca… Musicie spróbować – dobre są wtedy gdy są jeszcze lekko twarde ale bez mącznego posmaku. Potem pozostaje tylko ułożyć deser w naczyniach. na początku układamy warstwę tapioki, potem pokrojonego w plasterki banana i ponownie tapioka i banan. A na końcu posypujemy jagodami goji.
Ja oczywiście zabieram go do pracy – dlatego jest w słoiczku 😉
Super pomysł 🙂
A gdzie dostałaś tapiokę? Bo jak na razie w żadnym sklepie nie mogę znaleźć :/
Tapiokę znalazłam w sklepie z orientalną żywnością. Nie wiem czy jesteś z Łodzi – jeśli tak to mogę służyć adresem 😉
Nie pomyślałabym, że tapioke można do deseru użyć, fajny pomysł, też muszę skoczyć do lidla, mam smaka na kuchnię azjatycką:)