Ciasteczka kakaowe powstały podczas prób do wielkiego pieczenia. Za dni kilka Koneser ma Wigilię w przedszkolu i… mamy upiec ciasteczka 😉 Czyli mamy motywację do szukania nowych smaków 🙂 i receptur.
Ciasteczka kakaowe dzisiejsze są wzbogacone marcepanem i rumem – pod postacią aromatu więc nie bójcie się, że dzieci byśmy % częstowali. Wyszły nam delikatne, lekko wilgotne i niezbyt słodkie ciastka. Nie wiem czy zostaną wybrani na towarzyszy dla kurabiedes ,ale na naszym stole na pewno co jakiś czas będą gościły.
Składniki:
- 75 g marcepanu
- 2 jajka
- 250 g masła
- 200 g mąki pszennej
- 150 g mąki kukurydzianej
- 20 g kakao
- 100 g cukru pudru
- 1 aromat rumowy
- szczypta soli
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Jako że Pulpecja akurat odpoczywała po obiedzie (czyt. spała ) ciasto powstało bez użycia miksera. W jednej misce wymieszaliśmy sobie składniki suche – mąki, kakao, cukier oraz proszek do pieczenia i sól. W drugiej miseczce roztrzepaliśmy jajka z aromatem. Do suchych składników wkroiliśmy masło, pokruszyliśmy marcepan i dolaliśmy rozmącone jajka. Całość mieszaliśmy i ugniataliśmy – aż powstała jednolita masa. Nie trwało to długo – około 5 minut.
Z powstałej masy formowaliśmy kulki wielkości orzecha włoskiego a następnie spłaszczaliśmy. Powstałe placuszki – ciasteczka piekliśmy przez 10 minut w piekarniku rozgrzanym do 170 stopni. Z takiej ilości składników mieliśmy 2 blaszki po około 25 sztuk ciasteczek kakaowych.