Młoda kapusta pojawia się w naszym domu kilka raz w sezonie wiosennym. najczęściej z dużą ilością koperku i robiona przez moją mamę ( bo jak mamusia zrobi, to nikt tak nie zrobi ). Ale czasem są wyjątki …
Młoda kapusta dzisiejsza powstała pod wpływem drugiej mamy – czyli teściowej. W rozmowie nam wyszło, że ostatnio popełniła eksperyment w kuchni i wyszedł on dobry. Postanowiłam też spróbować.
Składniki:
- 1 mała główka kapusty
- 1 duża łodyga rabarbaru
- 15 dkg boczku
- 1 szkl. gorącej wody
- sól, pieprz do smaku
Kapustę obieramy z zewnętrznym brzydkich liści i szatkujemy. Tak przygotowaną gotujemy z 1 szkl. gorącej wody na małym ogniu przez około 10 minut.
Boczek kroimy w kostkę i wytapiamy odrobinę na patelni. Kroimy w tym czasie rabarbar w cienkie plasterki. Kiedy będziemy już mieli podsmażony boczek dodajemy do niego rabarbar. Smażymy przez 2 – 3 minuty, aż kawałki rabarbaru się rozpadną.
Dodajemy następnie masę do kapusty( w tym miejscu mija te 10 minut jej powolnego gotowania ) . Doprawiamy do smaku solą i pieprzem i gotujemy całość jeszcze przez 2 -3 minuty.
Młoda kapusta jest już gotowa do zjedzenia. Jest chrupiąca, ale nie twarda. Czyli taka jak lubię. Do tego dzięki dodatkowi w postaci rabarbaru zyskała kwaśną nutkę .
A jaki u Was podawana jest młoda kapusta ?
Ciekawy przepis 🙂
Lubię młodą kapustę, rabarbar też ale z kapusty z rabarbarem bym nie zrobiła
Klaudia czemu ? Ja zamiast dodawać do kapusty cytryny czy kwasku zakwasiłam ją właśnie rabarbarem . Pewnie jakbyś spróbowała ( nie wiedząc że w środku jest rabarbar ) nie miałabyś zastrzeżeń