Mielone drobiowe, lżejsza wersja tradycyjnych kotletów mielonych. Tym razem nie smażona, ale grillowana. Doskonała zarówno na obiad jak i wkład do domowego burgera.
Mielone drobiowe powstały przy okazji mojej i Konesera wycieczki do Warszawy ( zajrzyjcie na nasz profil na Facebook a zobaczycie co tam oglądaliśmy ) . Spakowaliśmy je do śniadaniówki i mieliśmy prowiant na podróż 😉 Oczywiście o jabłkach, kiwi i rzodkiewkach też nie zapomnieliśmy.
Składniki:
- 200 g mięsa drobiowego mielonego
- 1 średnia szalotka
- 1 łyżka oleju
- szczypta soli
- pieprz ziołowy do smaku
Na początek coś o mięsie. Od dłuższego czasu nie kupujemy gotowego mielonego w sklepie. Mielimy sami – wtedy wiemy co jemy. Jak przygotować najlepsze, naszym zdaniem, mielone drobiowe ? Kupujemy ćwiartki kurczaka i luzujemy mięso. Mielimy je następnie ( bez skóry ) i dodajemy taką samą ilość mięsa z piersi. Dla nas to idealna proporcja mięsa – nie jest ani zbyt suche, ani zbyt tłuste.
Kiedy mamy już przygotowane mięso mielone, dodajemy do niego drobno posiekaną szalotkę, łyżkę oleju ( możecie dolać olej aromatyzowany czosnkowy, paprykowa czy też ziołowy ). Następnie doprawiamy masę solą i pieprzem. Wyrabiamy mięso z przyprawami i odstawiamy do lodówki na 45 minut.
Po tym czasie zwilżonymi dłońmi formujemy małe kotlety. Smażymy je na patelni grillowej po 3-4 minuty z każdej strony.
Gotowe kotlety mielone możecie podać na obiad z ziemniakami i mizerią, ale równie dobrze możecie przygotować z nich drobiowe burgery.
aż się zrobiłam głodna ! mniam !
pozdrawiam
Uwielbiam takie klopskiki! 🙂
Ale super, już dawno szukałam przepisu na taką lżejszą wersję kotletów 🙂
Uwielbiam mielone! Bardzo fajnie blogujesz! Będę zaglądać częściej, obserwuję.
Zapraszam do siebie. Będzie mi bardzo miło jeśli skomentujesz i zaobserwujesz.
Są po prostu idealne! 😉
Uwielbiam mielone różnego rodzaju ! Pychotka 🙂 Pozdrawiam
całkiem smacznie wygląda 🙂
Pozdrawiam